Tak, tak, przede wszystkim zdrowych Świąt! Myśmy się pochorowali, bo Starsza w zeszłym tygodniu przyniosła z przedszkola jakieś choróbsko paskudne, przed którym ustrzegła się tylko babcia, a wszystkich pozostałych ścięło z nóg. Więc kichamy, smarkamy i jakoś tam, mimo wszystko, próbujemy się na te Święta przygotować… Trzymajcie kciuki, żeby udało się chociaż barszcz i pieróg zrobić! 😉
Także no, żeby nie było, że nie ma życzeń – to jeszcze raz:
Zdrowych, wesołych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych z tymi, których najbardziej kochamy oraz spokojnego Nowego 2021 Roku oraz żadnych nieprzyjemnych niespodzianek życzę i Wam, i sobie.
Samych przyjemności!