Dzielenie się


Ostatnio gdy obserwowałam Młodszą, która tak po prostu podeszła do Starszej i poczęstowała ją kawałkiem jabłka dopadło mnie pewne przemyślenie. 

Wydaje się, że dzielenie się jest dla małego człowieka czymś naturalnym. Robi to chętnie i jakoś tak instynktownie czuje, że to jest dobre 😊

Myślę, że dopiero później, wraz z dorastaniem zatraca się ta umiejętność bezinteresownego dzielenia się z drugą osobą. Z moich obserwacji wynika, że dzieje się tak na przełomie drugiego i trzeciego roku życia. W tym momencie, gdy dziecko uświadamia sobie, że coś może należeć tylko do niego i zaczyna zauważać tę umowną wartość rzeczy materialnych. Dokładnie w tym okresie, gdy pojawią się to znajome dla dwu- i trzylatków ‘To moje! To moje!‘. 🤦‍♀️

Myślę tak głównie dlatego, że patrząc na tę scenkę, przypomniałam sobie, że przecież Starsza też sama z siebie się dzieliła, zwłaszcza jedzeniem, a teraz ciągle wszystko jest jej i tylko jej. W pewnym sensie rozumiem, że to taki (jeden z wielu) etap rozwoju, ale jakoś tak… No patrzę na Mniejszą, na to jak się zachowuje i aż mi zaczyna coś w głębi duszy krzyczeć:

Chwilo, trwaj! 

Kiedy nadejdzie ten czas

Serio… Po nieco ponad dwóch latach bez okresu, naprawdę zdążyłam już zapomnieć jak to jest. Bo u mnie to jest taki dziwny stan… 

Gdy dokucza Ci ból na tyle słaby, że nie chcesz brać leków przeciwbólowych, a jednocześnie na tyle mocny, że chodzisz przez cały czas poirytowana.

Gdy byle drobiazg potrafi Cię wkurzyć tak, że tylko piekło zna większą furię, a jednocześnie jesteś na tyle wrażliwa, że wystarczy krzywe spojrzenie, żebyś się rozpłakała.

Gdy widzisz, że waga Ci nieco podskoczyła przez wodę zatrzymaną w organizmie i chcesz przejść na dietę, a jednocześnie mogłabyś pożreć na raz całą tabliczkę czekolady, bo masz w poważaniu co się potem będzie działo z Twoim ciałem.

Gdy chciałabyś coś zrobić, może nawet masz jakąś wenę, a jednocześnie dopadł Cię taki brak motywacji do działania, że nie chce Ci się nawet nastawić wody na herbatę.

Jeśli też tak masz, to wiedz, że nie jesteś sama. I na szczęście – że to minie.

Trzymajcie się, babeczki! ☺️

Mamo!

Taaa… Każdemu zdarza się gorszy dzień, ale gdy zaczyna się on w ten sposób… to nawet czekolada może nie być w stanie dostarczyć paliwa na cały dzień 🤷‍♀️

Dla pocieszenia: niejeden taki dzień jakoś przetrwaliśmy, więc następny też przetrwamy, kiedy nadejdzie 👍

PS Hmm… Zastanawiam się tylko czy to, aby na pewno, jest pocieszające, skoro najprawdopodobniej taki “dzionek” zdarzy się za jakiś czas 🤔

PPS Chyba mimo wszystko jest, bo z czasem człowiek nabiera doświadczenia w reagowaniu na dziecięce marudzenie. Wiadomo, czego nie robić 😅

Niespodzianka

Autentyk.

Mężu miał urodziny w zeszłym tygodniu, więc stwierdziłam, że gdy pójdziemy na spacer, to przy okazji wstąpimy na szybko do sklepu i kupimy dla niego jakiś mały prezent.

Niestety okazało się, że powiedzenie trzylatkowi:

Cicho, to będzie niespodzianka dla taty.

nie było najlepszym pomysłem, pozwalającym na utrzymanie wszystkiego w tajemnicy 😅

Niektórzy mężczyźni wieczorami…

Oczywiście znaczna większość mężczyzn spędza wieczory w zupełnie inny sposób, ale są i tacy, którzy lubią wyruszyć na miasto po zmroku, by łapać pokemony 😆
***
Oboje z mężem jesteśmy z tego pokolenia, które swojego czasu zaraz po szkole leciało do domu, włączało Polsat i czujnie śledziło poczynania Asha Kechuma oraz jego przyjaciół. Także cóż, nic dziwnego, że daliśmy się wciągnąć w Pokemon GO. Nostalgia uderza zbyt mocno 😌
Także póki co – raz na kilka dni – zdarza się, że gdy dzieci już dawno śpią, a ja szykuję się do snu, dzielny trener pokemonów Mężu wybiera się na łowy. Zaopatrza się w swój telefon (i mój też, taki jest miły😘), bierze hulajnogę i rusza w trasę, na objazd dzielnicy, łapiąc po drodze wszystkie kieszonkowe potworki jakie mu się nawiną. Bo w końcu – co się będzie nudził w domu? 
A tak to może chociaż trochę kalorii zgubi 😉
PS Taka ciekawostka. Jak się okazuje, nie tylko Mężu zbiera wieczorem pokemony. Osobiście spotkał co najmniej kilku dorosłych z naszej dzielnicy, którzy robią to samo 😀